HomeContact
Nadia , Kacper i Daniel Młyńscy i ich pasja
rodzina

"Hej! Jestem mamą i opowiem wam, jak przez pasję do piłki zmieniła się nasza rodzina. Kacper miał 6 lat i bardzo chciał zostać piłkarzem.Ciągle grał ze starszymi kuzynami i kolegami . Gdy w klubie sportowym w Gowidlinie utworzono grupę dla dzieci 6-letnich, zapisaliśmy tam Kacpra i Daniela, bo Daniel chciał ćwiczyć razem z nim. Po kilku miesiącach zaczęły się wyjazdy na turnieje piłkarskie. Na różnych meczach i turniejach zbierało się zawsze kilkoro rodziców, którzy kibicowali swoim dzieciom. Oczywiście na początku ja tez zawsze jeździłam na te mecze i ciągle słyszałam „jaki Kacper szybki”, „ale Kacper ma petardę w nogach’, „Kacper pędzi jak błyskawica”. Owszem ja też to widziałam. Widziałam, że Daniel choć jest młodszy, też jest bardzo szybki. Ale przecież każda mama uważa, że jej dziecko jest najlepsze. Postanowiłam  sprawdzić czy rzeczywiście moje chłopaki są takie szybkie. Zabrałam Nadię, Kacpra i Daniela na biegi do Żukowa. Kacper zajął I miejsce, Daniel –II, a Nadia – IV . Po tych pierwszych biegach  dzieci zaczęły biegać w domu i trenować , a ja często stałam i mierzyłam im czas. Nigdy nie lubiłam sportu, a tu nagle zaczęliśmy wyjeżdżać na turnieje piłkarskie, oglądać mecze  w telewizji. Po roku mieliśmy coraz więcej medali. Nie zawsze Kacper z Danielem zajmowali pierwsze miejsca. Za to Nadia po roku brania udziału w zawodach zajęła III miejsce, zaczęła bardziej się starać i coraz częściej była blisko podium. Daniel bardzo często biegał w tej samej grupie co Kacper i wtedy cieszył się , że brat zajął II lub III miejsce. Gdy Daniel biegł w innej grupie niż Kacper, to Daniel również stawał na podium. Jednak nie zawsze dzieci chcą biegać. Czasami  wystarczy 5 , a czasami 10 minut dziennie. Chłopcy dzięki bieganiu stali się lepszymi piłkarzami. Jestem z nich bardzo dumna, nawet nie z tych medali czy pucharów, ale z tego , że im chce się odejść od telewizora czy komputera. Na koniec napiszę, z którego biegu jestem najbardziej dumna. W lipcu tego roku był bieg rodzinny na 1,5 km. W tym biegu uczestniczyły dzieci od lat 2 do dziadków. Było też tam wiele młodzieży. Kacper zajął w tym biegu VI, Nadia XII, a daniel XIII miejsce. Przed nimi na metę dobiegli tylko młodzi ludzie. Ani jedno dziecko nie miało tak dobrego miejsca jak oni. Pamiętajcie sport to zdrowie, a medale i puchary to jest ogromna duma dla was i całej rodziny, a czasem dostaje się jeszcze fajne prezenty:-)"


Administrator dnia listopada 16 2015
Drukuj